Żeglarstwo » Wiedza » Meteorologia - wiadomości ★ Obserwuj★ Obserwujesz✕ Nie obserwuj
Cykloniczna Bora w Chorwacji
Cykloniczna Bora w Chorwacji w ubiegłą niedzielę sprawiła sporo kłopotu mało doświadczonym skipperom. Mamy dwa rodzaje bory: anty-cykloniczna i cykloniczna. Ta ostatnia jest najgorszą i najbardziej niebezpieczną odmianą.
Silny wiatr i wysokie fale i najprawdopodobniej brak umiejętności, były powodem wejścia na mieliznę 10 metrowej łodzi z dwoma francuskimi obywatelami na pokładzie, którzy żeglowali w pobliżu wyspy Murter. Ich jacht osiadł na mieliźnie między wyspami Tegina i Mali Vinik w pobliżu tej wyspy. Jednostka której właścicielem jest firma czarterowa Navigo, z niewielkimi zadrapaniami została ściągnięta z mielizny i o własnych siła dotarła do mariny Hramina. Obu członkom załogi nic się nie stało.
Mniej szczęścia miał 14 metrowy jacht motorowy Marina Hramina 12 z siedmioosobową załogą z Czech. Wieczorem ok godziny 21 utknęli na mieliźnie przy wyspie Proizd w Vela Luka. Nikomu nic się nie stało, jednak jacht ma poważnie uszkodzony kadłub, na tyle że wymaga slipowania na brzeg i solidnego remontu.
W czasie gdy miały miejsce oba wypadki, nasi przyjaciele ze Słowenii żeglowali w pobliżu wyspy Murter. Bora wiała tam ze stałą prędkością ponad 40 węzłów, a podmuchy wiatru osiągały prędkość 58 węzłów. Ich flotylla 20 jachtów na których było 160 osób, bezpiecznie dotarło do portów w Sukosanie i Biogradzie.
Zawsze sprawdzajcie na bieżąco prognozy pogody, do ostatniego dnia rejsu.
Zdjęcie: Wyspa Murter w tle, prędkość wiatru 55 węzłów żeglarskich prędkość jachtu 9 węzłów, jacht Elan 45.
Autor zdjecia: Pia Škofic
źródło: www.enavtika.si
Bora w marinie Kastela w 2004 roku
Autor tekstu: Jacek Szczepaniak
Aby móc komentować musisz być zalogowany!
zaloguje się