» » ★  Obserwuj★  Obserwujesz✕  Nie obserwuj


Cumowanie na p³ywach czyli parkowanie na zielonym - có¿ to ma oznaczaæ, spytacie pewnie? A widzieli¶cie mo¿e mapê Admiralicji(ang. Admiralty chart)? Pamiêtacie jej kolorystykê? Otó¿ ma ona w¶ród swego zestawu kolorów jeden, który zw³aszcza przy brzegach takich jak brytyjskie czy normandzkie bywa u¿ywany bardzo czêsto. Zielony. Oznaczaj±cy 'ziemiê niczyj±' - strefê osuchów, poznaczon± podkre¶lonymi liczbami (ang. drying heights) mówi±cymi nam, jak wysoko ponad zero mapy (ang. chart datum) jest dane miejsce po³o¿one. Strefê, która regularnie jest zalewana wodami przyp³ywu. Strefê, która musi pozostaæ poza naszym zainteresowaniem, chyba, ¿e siê do tego odpowiednio przygotujemy - a przygotowaæ siê warto, p³ywaj±c w tych rejonach, gdy¿ szybki rzut oka na jedn± tylko ¿eglarsk± locjê wystarczy, aby zobaczyæ, ¿e spora ilo¶æ przystani, w wielu nadzwyczaj interesuj±cych miejscach - przez d³u¿sz± czê¶æ dnia jest (nie do koñca suchym) l±dem.
Te liczne miejsca, jak równie¿ wygoda (przy odpowiedniej organizacji pracy i przygotowaniu, na dwóch odp³ywach da siê pomalowaæ dno na przyk³ad...) powoduj±, ¿e wiêkszo¶æ jachtów p³ywaj±cych po tutejszych wodach jest przygotowana do postoju bez wody pod kilem. Wiele z nich ma po prostu dwa kile (nazywane po ang. bilge keel), umieszczone albo pod lekkim k±tem (najchylone ku zewnêtrznej stronie) czêsto z dodaniem mocnego skegu przed sterem, albo i jedno, i drugie - aby pozwoliæ jednostce na stabilne 'siadanie' na dnie przy odp³ywie.
Inne, maj±ce pojedynczy, g³êboki kil (ang. finkeel) - maj± czêsto na wyposa¿eniu specjalne podpory (ang. yacht legs lub keel legs, bo zwykle jest ich para) - pozwalaj±ce stabilne wsparcie siê na pojedynczym kilu - podpory mocowane s± do obu burt, daj±c bezpieczne trzy punkty podparcia.
S± te¿ jachty, których w³a¶ciciele nie bardzo przejmuj± siê przechy³ami, pozostawiaj±c je oparte na dnie i burcie.


Zwykle dotyczy to jednostek albo p³askodennych (jak barki) albo o tradycyjnych, d³ugich kilach i pe³nych liniach. W³a¶nie te pe³ne linie pozwalaj± na w miarê bezproblemowe parkowanie ³ódki w ten sposób. Nie zaleca³abym jednak stosowania go.
Podpory mog± nam siê przydaæ tak¿e w przystani, która 'gubi' wodê w trakcie odp³ywu. A przynajmniej jedna, pozwalaj±ca nam stan±æ jedn± burt± do pomostu (ang. longside) a drug± bezpiecznie podeprzeæ, zmniejszaj±c znacz±co obci±¿enia na cumach (ang. mooring lines).
Czasami tak¿e mo¿na zastosowaæ nieco niezwyk³e cumowanie - do masztu. Tak, jak na fotografii obok. Mieszkam na tym jachcie od jakiego¶ czasu, w przystani w której woda pojawia siê na jakie¶ dwie godziny w okolicach wysokiej wody (ang. high water, HW). Odmian± tego sposobu jest takie poprowadzenie cum (z obu burt) przy postoju longside, aby jak nam ju¿ zabraknie wody, utrzymywa³y jacht oparty o nabrze¿e. Które musi byæ solidnym nabrze¿em z dobrymi polerami, bo oprze siê na tym ca³a masa naszego jachtu. Nigdy mi siê ten sposób nie podoba³, ale w sprzyjaj±cych okoliczno¶ciach, z odpowiedni± prac± cumami, tak aby by³y dobrze wybrane w ka¿dym momencie (zale¿y nam wszak na utrzymaniu jachtu PIONOWO) mo¿na tak stan±æ na krótki postój (jeden cykl p³ywu?). Mo¿na czasami natrafiæ na zdjêcia nawet sporych jednostek tak stoj±cych bez ¶ladu wody pod dnem..
Istotne przy takim p³ywaniu po zielonym jest pamiêtanie o dwóch sprawach. Po pierwsze, dok³adnym liczeniu, ile tej wody i kiedy mieæ bêdziemy. Po drugie, zabezpieczeniu jachtu na czas wysokiej wody.
Pierwsze jest do¶æ oczywiste, ale warto jednak zwróciæ uwagê. Plywamy bowiem po obszarach, które znajduj± siê, jak dziwnie by to nie brzmia³o, POWY¯EJ poziomu morza. Jak wspomnia³am na pocz±tku, zielone obszary na mapie to osuchy, czyli obszary znajduj±ce siê powy¿ej LAT (ang. lowest astronomical tide) - czyli powy¿ej zera mapy (ang. chart datum). Przypominajmy sobie o tym przy ka¿dym obliczeniu - bo tym razem musimy cyferki na mapie (te podkre¶lone) ODEJMOWAÆ od spodziewanego p³ywu. Wysoko¶æ p³ywu (ang. height of tide) mamy wszak podawan± od zera mapy. Tak wiêc spodziewane g³êboko¶ci na obszarze nas interesuj±cym bêd± odpowiada³y wyliczonej przez nas wysoko¶ci p³ywu MINUS wyniesienie osuchu (drying height) w danym miejscu. Wydaje siê skomplikowane? Nie jest. Po kilku razach bêdziecie liczyæ ju¿ w pamiêci - choæ mimo to zachêcam Was do rozpisania sobie ca³ego cyklu na papierze, godzina po godzinie. Bêdziecie wtedy widzieæ wyra¼nie, kiedy, od-do, macie wystarczaj±co wody pod kilem aby wp³yn±æ na obszar osuchów i dop³yn±æ do wybranego miejsca, czy bêdzie to przystañ czy te¿ obszar w okolicach dogodnego do l±dowania miejsca. Je¶li rozpiszecie sobie (a nie zajmuje to d³ugo) kilka cykli naprzód, bêdziecie od razu wiedzieæ kiedy to mo¿ecie siê stamt±d zabraæ.
Zabezpieczenie jachtu na czas, gdy wody przyp³ywu unios± go znowu ponad dno zale¿y od tego, czy stoicie w przystani czy po prostu gdzie¶ na osuchu. W tym pierwszym przypadku rzecz sprowadza siê do odpowiedniej pracy cumami, ich wybierania wraz z przyp³ywem i luzowania przy odp³ywie, tak aby zachowaæ po¿±dan± pozycjê (blisko) nabrze¿a. Je¿eli zapomnijcie o odpowiednim wybraniu cum przy podnosz±cej siê wodzie (bo wszyscy poszli¶cie zwiedzaæ t± cudown± mie¶cinê do której w³a¶nie dotarli¶cie) mo¿e okazaæ siê, ¿e po powrocie zastaniecie jacht dwa, trzy metry od nabrze¿a. Poza oczywistymi problemami z dostaniem siê nañ, sytuacja mo¿e byæ nawet niebezpieczna dla jednostki w wypadku znacznego zafalowania czy silniejszego wiatru, gdy¿ odleg³o¶æ od nabrze¿a oznacza, ¿e zdo³a on nabraæ do¶æ sporej prêdko¶ci zanim uderzy burt± w nabrze¿e. Na tyle znacznej, ¿e odbijacze (ang. fenders), które zostawili¶cie na burcie mog± nie wystarczyæ do jej ochrony. Tak wiêc, gdy zostawiacie jacht tak zaparkowany - zostawcie te¿ kogo¶ na pok³adzie, aby zadba³ o prawid³ow± pracê cum.
W przypadku jachtu pozostawionego na osuchu, sprawa jest du¿o prostsza. Zwyczajnie, stajecie na kotwicy. Jedyne, na co musicie tutaj uwa¿aæ, to aby nie usi±¶æ jachtem na niej, jak ju¿ Wam wody zabraknie. Skutki tego mog± byæ od niezauwa¿alnych do bardzo powa¿nych w przypadku twardego dna i sklejkowego jachtu...
Je¿eli zdecydowali¶cie siê na parkowanie na dziko na osuchu - to je¶li macie w planach zwiedzanie czy zakupy, musicie siê jako¶ dostaæ na l±d. To dodatkowy czynnik, który warto rozwa¿yæ przy wyborze miejsca, zw³aszcza jak nie macie b±czka (ang. tender lub dinghy). Jak widzicie na zamieszczonych zdjêciach, dno mo¿e byæ bardzo niekorzystne z punktu widzenia spacerów. Ta ciemna masa bowiem to znany szeroko mu³ (ang. mud) z Essex - dziêki blisko¶ci wielu rzek, w tym Tamizy, na której rozlewisku te s³owa piszê, mu³ ten potrafi pokrywaæ dno grub± warstw±, niestety równie¿ grz±sk±. Bez d³ugich i dopasowanych (¿adnych luzów na grube skarpety!) kaloszy nie warto nawet próbowaæ po nim chodziæ (ale mu³ to nie tylko wady - zapewni on Waszej jednostce stabilne i wygodne ³o¿e, jak zabraknie wody). Tak wiêc, jak nie macie b±czka a przystañ Was nie nêci (byæ mo¿e jest zbyt daleko) starajcie siê wybieraæ miejsca z piaszczystym, twardym pod³o¿em. Piasek (ang. sand) pozwoli Wam na przej¶cie do brzegu gdy woda opadnie. Oczywi¶cie, je¶li macie b±czek, sprawa siê upraszcza - pamiêtajcie o przygotowaniu go zanim staniecie w wybranym miejscu, tak aby nie traciæ cennego czasu gdy macie jeszcze wodê wokó³. I zdecydowanie sprawd¼cie, kiedy bêdziecie mogli wróciæ w zale¿no¶ci od miejsca to mo¿e byæ nawet 10 godzin...
Mam nadziejê, ¿e eksplorowanie takich ma³ych porcików i zatok przypadnie Wam do gustu. Je¿eli powy¿szy artyku³ Was nie przestraszy³ i ciekawi jeste¶cie, jak Wasz jednokilowy jachcik przygotowaæ do takich zabaw - zajrzyjcie na stronê firmy przygotowuj±cej podpory do jachtów - po inspiracjê, jak przygotowaæ w³asny zestaw: http://www.yachtlegs.co.uk/yachtlegs.php
Powodzenia! I przy¶lijcie mi fotografiê Waszego jachtu ZAPARKOWANEGO NA ZIELONYM!

(Monika Matis, na pok³adzie SIFU, Essex)

Od Redakcji: w imieniu czytelników oraz redakcji bardzo dziêkujemy za przes³any artyku³, mamy nadziejê ¿e tak udany debiut na ³amach ¿egluje.pl bêdzie mia³ swój ci±g dalszy. Zachêcamy do pisania i przesy³ania do nas swoich materia³ów.


Autor tekstu: Redakcja zegluje.pl

 

 

Zdjêcia do artyku³u (3) - wy¶wietl wszystkie:


Reklama


komentarze (4)

Aby móc komentowaæ musisz byæ zalogowany!
zaloguje siê

Genialny tekst. Dziêki wielkie. Do zobaczenia gdzie¶, kiedy¶... byle nie na osuchu :) M

[2012-12-27 00:46] odpowiedz zg³o¶



A dlaczego nie na osuchu? Fajnie sie na nim mieszka... :)

[2012-12-29 11:55] odpowiedz zg³o¶



Bardzo ciekawy artyku³ . Dla nas ( Polaków ) to tak niedaleko a jednocze¶nie pe³na egzotyka . Aby zobaczyæ p³ywy wybra³em siê nawet raz do Cardiff ( bêd±c na Wyspach ) niestety drog± l±dow± i trafi³em na moment gdy poziom morza by³ tylko kilka centymetrów powy¿ej 0 mapy. Niesamowite wra¿enie. Proszê o jeszcze :) Krzysiek Cis³o

[2013-02-09 09:08] odpowiedz zg³o¶



Artyku³ ciekawy i bardzo pomocny. To zagadnienie powinno byæ omawiane na wszelkich kursach zeglarskich. Mam na mysli bezpieczeñstwo ¿eglarzy i jachtów . Ka¿dy z nas mo¿e znale¶æ siê w sytuacji i byæ zmuszonym do postoju w takich miejscach . Pozdrawiam .

[2013-02-13 08:53] odpowiedz zg³o¶



Manewry ¿eglarskie - zobacz podobne



Og³oszenie p³atne


daj og³oszenie


Google